Robert Dorosz …. jazda na Skki Trikke to takie uczucie na 100%. Ja się z tym absolutnie zgadzam.
Na oblodzonych stokach lodowca Hintertuxer Gletscher miałem okazje obserwować wielu jeżdżących na dwóch nartach. Naprawdę było mi ich żal jak męczyli się na lodowych trasach, jak walczyli z równowagą i z tym, by któraś narta nie “odjechała” sama w niekontrolowanym kierunku. A dla nas … no cóż, ogromną zaletą #Skki #Trikke jest łatwość i bezpieczeństwo jazdy na takich właśnie trasach. Lód, muldy, czy połączenie lodu i muld nie ma kompletnie znaczenia dla jazdy na Skki Trikke. Można w zasadzie perfekcyjnie kontrolować prędkość i kierunek jazdy więc mamy zawsze uczucie fanu i swobodnej jazdy. Bo bez stresu.

Fajnie!!