Projekt ustawy regulującej urządzenia transportu osobistego (UTO) zakłada, że jedynymi lekkimi pojazdami elektrycznymi uprawnionymi do poruszania się po drogach publicznych będą takie, które nie mogą (konstrukcyjnie) rozwinąć prędkości większej niż 25 km/h oraz nie ważą więcej niż 20 kg. W tych limitach mieszczą się m.in. flotowe hulajnogi współdzielone, jednak nie mieszczą się tysiące pojazdów prywatnych, używanych przez fanów lekkiej elektrycznej mobilności. Zwykle są to osoby, które przekonały się już do tej formy transportu i korzystają z niej regularnie – co powoduje, że używają sprzętu o nieco większym “ciężarze gatunkowym”.  Taki projekt regulacji wzbudził sprzeciw wielu użytkowników UTO.

W cyklu #wyaUTOwani dajemy głos osobom, których ulubiony i podstawowy model transportu stanie się niedozwolony, jeśli ustawa o urządzeniach transportu osobistego (UTO) wejdzie w życie w kształcie zaproponowanym przez Ministerstwo Infrastuktury.

#wyaUTOwani – kogo wykluczy ustawa? Użytkownik Trikke z Włocławka